Najnowsze
Aktualności
11 listopada Narodowe Święto Odzyskania Niepodległości
- 10.11.2023
Dzisiaj wszyscy spotkaliśmy się w stołówce szkolnej, aby wspólnie uczcić uroczystość odzyskania niepodległości przez Polskę. Przy akompaniamencie pana Macieja odśpiewaliśmy hymn Polski i pieśni patriotyczne. Zrobiliśmy wspólne zdjęcia upamiętniające święto narodowe.
77
Wycieczka do miejsca pamięci narodowej
- 09.11.2023
Z okazji zbliżającego się Narodowego Święta Niepodległości klasy 1 A i 2 B złożyły wiązankę oraz zapaliły znicze w miejscu straceń ofiar hitleryzmu z lat 1942-44. Żmijowiec to jedno z najbardziej tajemniczych miejsc Puszczy Noteckiej, choć wydarzenia, które tą tajemnicą są owiane, miały miejsce zaledwie nieco ponad 80 lat temu. W 1945 roku miejscowa ludność ustawiła w miejscu tragedii krzyż. 18 stycznia 1959 roku odsłonięto tam pomnik.
Historia pomnika w Żmijowcu
Ze skąpych informacji na ten temat wiadomo, że Niemcy zabili w Żmijowcu około 600 osób. Przywozili ich z różnych miejscowości. Nie wiadomo jednak dokładnie ilu. Nie wiadomo dokładnie kto to był. Nie wiadomo dokładnie dlaczego to właśnie tych ludzi tu przywożono i w jaki sposób ich typowano. Nie wiadomo w końcu, dlaczego wybrano właśnie Żmijowiec, choć rdzenni mieszkańcy okolicy, szczególnie ci starsi, podkreślają, że było to miejsce odosobnione, ukryte w gęstwinie lasów, otoczone niemal ze wszystkich stron pagórkami. Masowych mordów dokonywano tu najprawdopodobniej wiosną 1941 roku, na przełomie kwietnia i maja, a ciała grzebano we wspólnej mogile. Część osób miała być zatruwana gazami spalinowymi podczas podróży, część częstowana zatrutym jedzeniem, część w końcu zabijana na miejscu.W 1944 roku, kiedy Niemcy coraz bardziej odczuwali trudy działań wojennych, ciała wykopywano i zbiorowo palono na stosach, a prochy wywożono i wrzucano do rzeki Warty w okolicach Międzychodu. W ten sposób Niemcy chcieli zatrzeć wszelkie ślady po tych tragicznych wydarzeniach. I pewnie by im się udało. Pamięć o tym, co wydarzyło się w okolicach Żmijowca przetrwała tylko dzięki miejscowej ludności, która z pokolenia na pokolenie przekazywała sobie tę historię. To zasługa między innymi rodzin Bengschów z Radgoszczy, czy Montewskich z Międzychodu. Stefania Bengsch to mieszkanka Radgoszczy. W okresie niemieckiej okupacji mieszkała – w oddalonym o zaledwie kilka kilometrów od Żmijowca – Kaplinie. Była dzieckiem. Zachowała w pamięci urywki przerażających obrazów z wiosny 1941 roku i później z końca działań wojennych.
Po zakończeniu działań wojennych miejscem tym zainteresował się Stanisław Montewski. To właśnie jego działania doprowadziły do ustawienia w lesie pamiątkowego obelisku z tablicą opatrzoną napisem „Miejsce straceń ofiar hitleryzmu z lat 1942 – 1944. Cześć ich pamięci”. Obelisk odsłonięto 18 stycznia 1959 roku. Udało się dotrzeć do aktu erekcyjnego wymurowanego pod kamieniem. Wynika z niego, że pomnik wzniesiono z inicjatywy Miejscowej Rady Związku Zawodowego Pracowników Rolnych przy Wydziale Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Międzychodzie. Tym wydziałem kierował wówczas właśnie Stanisław Montewski.( źródło:Międzychódnaszemiasto red. Krzysztof Sobkowski)
Cześć ich pamięci🇵🇱
9
Archiwum Aktualności
- Listopad 2024
- Październik 2024
- Wrzesień 2024
- Sierpień 2024
- Czerwiec 2024
- Maj 2024
- Kwiecień 2024
- Marzec 2024
- Luty 2024
- Styczeń 2024
- Grudzień 2023
- Listopad 2023
- Październik 2023
- Wrzesień 2023
- Czerwiec 2023
- Maj 2023
- Kwiecień 2023
- Marzec 2023
- Luty 2023
- Styczeń 2023
- Grudzień 2022
- Listopad 2022
- Październik 2022
- Wrzesień 2022
- Wszystkie